poniedziałek, 27 marca 2023

Aktualizacja

1. Tu ponownie ja, po rehabilitacji doszłam już do siebie i cieszę się życiem. Wrócę jeszcze do sprawy, która toczyła się w Stanach po naszym wypadku. Chłopak, a raczej jego rodzice zapłacili za naprawę auta host rodziny i za koszty, które ponieśli w szpitalu i za wytoczoną sprawę. Ja ucierpiałam najbardziej, więc mają pokryć moje wydatki za leczenie oraz dodatkowo otrzymałam odszkodowanie. Chłopak poszedł na odwyk i ma do przepracowania społecznie całą masę godzin. I na tym zakończyła się cała sprawa. I nie muszę już o tym myśleć ;)

2. Po powrocie do Polski i po operacji zaczęłam nadrabiać zaległości z początku roku szkolnego i tak, jak moja młodsza siostra wybrałam edukację domową. Zabrałam się też za aplikowanie na studia, bo czasu było coraz mniej. Latem zdałam SAT i test językowy. Złożyłam aplikacje na kilka uczelni i jedna z nich dała mi full scholarship! I już na 100% wiem, że skorzystam właśnie z tej okazji i wyjadę na studia do Illinois! University of Chicago widzimy się już we wrześniu!
Jestem tak bardzo szczęśliwa i dumna z siebie, ale też nadal nie dowierzam, że się udało. Marzyłam o stypendium, ale nie myślałam nawet, że może ono być 100%, że pokryje mi wszystko, czesne, wyżywienie, ubezpieczenie, akademik i książki.

University of Chicago









Mój Hogwart ;)