Odkopałam bloga. Nie popisałam się, jak widać. Przerwa 9 miesięczna, aby ponownie napisać. Cóż, na swoją obronę mam to, że to były bardzo pracowite miesiące.
No to teraz w skrócie. Najpierw wakacje, wiadomo wyjazdy za granicę, do rodziny i kurs hiszpańskiego w Maladze.
Później szkoła, szkoła i jeszcze raz szkoła.
Na początku roku aplikacja na program, test językowy, no i czekam teraz na placement.